Zakończenie projektu w OHP o 14.30 wigilia, odbieranie certyfikatów oraz pogratulowań i fajerant!
Idę do OHP i spotykam znajomych - prawdopodobnie ostatni raz. Niektóre znajome z projektu próbują mi wczepić jakieś szkodliwe sugestie na mój temat ale jak dobrze, że jestem uodporniony :D
Przychodzi gościu z dwiema paniami i mówią co mają powiedzieć. Rozdają certyfikaty oraz upominki, torbę podobną do laptopa, słownik polsko-angielski i vice versa, kubek termos, skórzana mała torba na płytki CD, latarkę (co w domu się okazało, że nie działa).
Idziemy na wigilie i nie możemy wejść, bo kucharki coś spieprzyły z barszczem więc było opóźnienie no i z całą grupą zwinęliśmy po cichutku z OHP i tak wyglądała wigilia OHPowska
Na stronie OHP Tarnów czytamy...
9 grudnia w Centrum Kształcenia i Wychowania OHP w Tarnowie zakończono realizację projektu "Szkolenie - Praktyka -Zatrudnienie - Rozwój"- III edycja. Projekt współfinansowany był przez Unię Europejską w ramach Europejskiego Funduszu Społecznego. Wsparciem w ramach realizacji projektu została objęta młodzież nieaktywna zawodowo zagrożona wykluczeniem społecznym oraz wypadnięciem z systemu oświaty, bezrobotna, wymagająca wsparcia w zakresie aktywizacji edukacyjnej.
Ja odbierając certyfikaty i upominki |
Pamiętam jak pytałem się w barze "Studio" czy są w ogóle kursy barmańskie w Tarnowie. Barmanka powiedziała, że w OHP są kursy i na dodatek darmowe! Musiałem tak iść i właśnie znalazłem reklamę "Szkolenie - Praktyka - Zatrudnienie - Rozwój" III edycja - i profesje które można wybrać, barman/kelner, kosmetyczka czy wózek widłowy (który się okazało na końcu, że nie będzie wózka).
2 czerwiec 2010r - idę na spotkanie organizacyjne - przyszło 14 facetów i 12 kobiet i co się okazało? Wybierają tylko 10 osób w tym 60% to kobiety! Każdy wtedy patrzył na siebie z zapytaniem kto przejdzie?
Każdy miał 5minutową rozmowę z 4 ludźmi, którzy mają realizować projekt - przychodzę na luzie jako pierwszy facet (najpierw były kobiety) i mówię o swoich planach w przyszłości jako barman, że pragnę być profesjonalnym barmanem co rzuca butelkami oraz uprawiam penspinning (pokazałem kręcenie długopisem).
Penspinning - tak ich zaskoczyło, że można takie cuda robić długopisem to dostałem się do grupy... miałem 30% szans żeby przejść i mi się udało. Od połowy czerwca do połowy listopada chodziłem na zajęcia - byłem w grupie 10-osobowej z numerkiem B. Jaka jest różnica między grupą A a B?
- grupa A - młodzież w wieku 15-17 lat
- grupa B - młodzież w wieku 18-24 lat. Uczestnicy przez pięć miesięcy brali udział w różnego rodzaju zajęciach m.in. w warsztatach psychologicznych, kursie przedsiębiorczości, zajęciach z doradztwa zawodowego, kursie językowym, warsztatach wyrównawczych z przedmiotów szkolnych, kursie komputerowym, kursie ECDL, kursie zawodowym. Ponadto uczestnicy zostali objęci dodatkowym wsparciem socjalnym w postaci ubezpieczenia, wyżywienia oraz dofinansowania dojazdów na zajęcia. Podczas uroczystego zakończenia koordynator projektu Piotr Augustyński podziękował wszystkim uczestnikom za udział w projekcie, wręczył certyfikaty i zaświadczenia potwierdzające zdobyte kwalifikacje oraz słowniki językowe ufundowane przez Międzynarodową Sieć Nauczania AXON z siedzibą w Tarnowie.
Kilka miesięcy uczenia się co nie jest związane z tym po to przyszedłem. Dopiero na końcu główny kurs 2tyg. uczyłem się najpierw kelnerstwa a potem barmaństwa. Dużo teorii i oglądania filmów na laptopie a co piątek wychodziliśmy do lokalu uczyć się w praktyce tylko kelnerstwa. Na dodatek załapałem się na 2tyg. praktyki w Machowej i działałem jako praktykant-kelner.
Dowód na to, że przeżyłem cało 2tyg praktyki jako kelner w Machowej |
Pierwszy krok w kierunku kariery jako barman! |
Teraz jak piszę mam więcej doświadczenia jako kelner a nie jako barman... (ale to się zmieni!). Tylko przez 4 dni miałem teorie o alkoholach i tylko 2 dni praktyki - robiliśmy drinki przeróżnego rodzaju potem każdy próbował co skutkiem tego jest wracanie do domu zygzakiem. Ważne, że zrobiłem pierwszy krok w kierunku barmaństwa!
Pani Elżbieta Teper, która prowadziła kurs "Kelner-Barman" powiedziała, że ten kurs to jest minimum z minimum - trzeba dalej się dokształcać samodzielnie, dopiero postawiłem pierwszy filar do zbudowania wymarzonego domu zwany "styl życia króla barmanów rock'n'rolla". Jestem z siebie dumny, że zrobiłem co mogłem, żeby najwięcej z tych zajęć wykorzystać. Na pewno pomogło mi zajęcia aktywnego szukania pracy, pewna pani co jej dziękuję pomogła mi w robieniu CV - na pewno pracodawca zauważy, że ukończyłem taki kurs i jest większe prawdopodobieństwo, że zatrudni mnie jako barman bo jak jest sezon na szukanie barmanów/kelnerów pracodawcy wybierają ludzi z ulicy, którzy nie mają bladego pojęcia w tym zawodzie - pracują dla pieniędzy na studia. Ja pragnę być profesjonalnym barmanem i co? I na razie siedzę i kwiczę i to uczucie gdy chcesz się rozwijać, pragniesz popełniać błędy, żeby być coraz lepszy i nie możesz to zrealizować z powodu finansów...
Teraz szukam sposobów na zdobycie pieniędzy, żeby pójść na szkolenie barmańskie I stopnia w MSBiS w Krakowie. Walczę o swoje marzenia! ( http://www.msbis.com/kra/sz-1.htm )
Tadam! |
Ekstra Mikolaj !
OdpowiedzUsuńDajesz radę, stary!
OdpowiedzUsuńWitaj, mam pytanie, bo też się wybieram na taki kurs EFS czy można być studentką, czy od razu wtedy wykluczają?
OdpowiedzUsuń