piątek, 31 grudnia 2010

Cele na 2011 rok

Sylwestra 10/11 spędzam w Rzeszowie
 Kończy się rok 2010r. Dzisiaj rano podsumowałem sobie cały stary rok i jestem z siebie dumny, że sporo się wydarzyło w moim życiu. Były różne momenty ale zawsze w ostateczności zawsze sobie radziłem.
Jeśli chodzi o barmaństwo to rok 2010r był świadomym wyborem, że chcę zostać zawodowym flair bartenderem czyli wykorzystywanie 100% energii i potencjały do nauki w tej dziedzinie. Przedtem wahałem czy oby na pewno słuszny wybór i robiłem wszystko na pół gwizdka. Zrobiłem kurs barmański w OHP które mi przybliżyło pracę barmana, zrobiłem parę drinków, zacząłem komunikować się z zawodowymi barmanami na facebooku oraz ostry kilkugodzinny dzienny trening flair. Zacząłem pracować nad świadomą komunikacją oraz nad własnym stylem nie wspominając o założeniu blogu życia jak narazie początkującego barmana. Ten miesiąc był bardzo owocny i tyle się zmieniło, że przerosło moje wszelkie oczekiwania.

niedziela, 26 grudnia 2010

20-ste urodziny

Lanie szampana
Skończyłem dziś 20 lat! Wchodzę w następny etap życia! Świat fascynujących przygód, zabaw, wyzwań, eksplorowanie nieznanych lądów, dużo osób do poznania, ciekawych przyjaciół, roziskrzonych kobiet, dużo namiętnego sexu, szaleństwa i wewnętrznego spokoju i bycie prawdziwym sobą - bez masek i udawania. Radowanie się tym kim się jest i co się ma - dzięki wszystkim za życzenia!
Dodam, że sytuacja podobna do penspinningu. Zacząłem kręcić w grudniu 2007r i nigdy bym nie przypuszczał, że zwykłe kręcenie długopisem przyciągnie mi wspaniałe osoby i znajomości, przygód i podróży po całej Polsce - teraz tak jest barmaństwem - jest grudzień 2010r i nawet strach fantazjować co się stanie przez następne lata... jak z łatwością udało mi się wejść w społeczność penspinningową nic nie robiąc tylko świetnie się bawiąc to w barmaństwie będzie o wiele szybciej, bo mam doświadczenie, że jak w PS mi się udało to w tej dziedzinie też - przygody międzynarodowe, ponadczasowe znajomości, żyć jak król rock'n'rolla jako barman . Dodam, że profesjonalni barmani słynni na całym świecie zaczynali trenować flair po 20 więc to jest idealny wiek na świadome podjęcie tej decyzji bycia flair bartenderem.

piątek, 24 grudnia 2010

Charakterystyka Geniuszu & Panel Strategii

Dzisiaj jest Wigilia więc życzę wszystkim barmanów i nie-barmanów Wesołych Świąt i Szampańskiego Sylwestra! Z tej okazji przekazuje sobie i wam pewne informacje, strategie, struktury, które pomogą nam w życiu a jak wiadomo już zbliża się 2011r więc świadome wykorzystywanie poniżej informacji spowoduję gigantyczne zmiany w Twoim życiu. Z przyjaciółmi (było nas 4) doszliśmy do jednego wniosku i wymyśliliśmy sobie taką metaforę. Wyobraźcie sobie granat, w grudniu 2010r została wyciągnięta zawleczka. W granacie kumuluje się energia gotowa to eksplozji a właśnie grudzień '10 jest przygotowanie to wielkich zmian w 2011r i widać to po moim życiu ile się ciekawego wydarzyło! W  roku 2011 będzie eksplozja      
- wielkie BUM - aż strach pomyśleć jakie gigantyczne zmiany nastąpią w nowym roku. Rendi mówi że już doświadcza wybuchu.
Pod koniec '11 roku będziemy niedopoznania i będziemy się śmiać z samego siebie jacy byliśmy teraz!
Rok 2011 to świadomie polepszenie sfer emocjonalnych, fizycznych, finansowych, relacyjnych z innymi ludźmi, w wykorzystywaniu czasu. 
Zagadał do mnie Czajorek na gg i powiedział mi, że jak nie rozpierdziele systemu w barmaństwie to mnie osobiście zabije. Więc mam cel - stworzyć coś nowego w historii barmaństwa, wyrobić swój indywidualny styl w flair oraz świetnie się bawić przy barze przyciągając klientów swoją pozytywną energią!
Zapytałem siebie "Jak to zrobić?", "Jakie kroki trzeba podjąć, żeby to osiągnąć?" i znalazłem w bardzo szybkim czasie odpowiedź. Oto wiedza do stosowania w codziennym życiu!

poniedziałek, 13 grudnia 2010

Zakończenie projektu i wigilia OHPowska

Czwartek 09.12.2010r

Zakończenie projektu w OHP o 14.30 wigilia, odbieranie certyfikatów oraz pogratulowań i fajerant!
Idę do OHP i spotykam znajomych - prawdopodobnie ostatni raz. Niektóre znajome z projektu próbują mi wczepić jakieś szkodliwe sugestie na mój temat ale jak dobrze, że jestem uodporniony  :D
Przychodzi gościu z dwiema paniami i mówią co mają powiedzieć. Rozdają certyfikaty oraz upominki, torbę podobną do laptopa, słownik polsko-angielski i vice versa,  kubek termos, skórzana mała torba na płytki CD, latarkę (co w domu się okazało, że nie działa).
Idziemy na wigilie i nie możemy wejść, bo kucharki coś spieprzyły z barszczem więc było opóźnienie no i z całą grupą zwinęliśmy po cichutku z OHP i tak wyglądała wigilia OHPowska
Na stronie OHP Tarnów czytamy...

9 grudnia w Centrum Kształcenia i Wychowania OHP w Tarnowie zakończono realizację projektu "Szkolenie - Praktyka -Zatrudnienie - Rozwój"- III edycja. Projekt współfinansowany był przez Unię Europejską w ramach Europejskiego Funduszu Społecznego. Wsparciem w ramach realizacji projektu została objęta młodzież nieaktywna zawodowo zagrożona wykluczeniem społecznym oraz wypadnięciem z systemu oświaty, bezrobotna, wymagająca wsparcia w zakresie aktywizacji edukacyjnej.
Ja odbierając certyfikaty i upominki



poniedziałek, 6 grudnia 2010

Szklanka w połowie napełniona...

Alfred Korzybski (1879-1959), polski filozof, twórca tzw. semantyki ogólnej, napisał kiedyś:

Mapa nie jest terenem. Pokazuje nam drogi naszego przeznaczenia, ale nie mówi o przeszkodach, objazdach, dziurach na drogach itp. Podobnie jest z mapą perfekcyjnego życia, którą nosimy w naszych głowach w postaci filozofii.

Ten cytat jest odpowiedzią co dzisiaj doświadczyłem. Od rana trenuję flair od kilku godzin i po prostu już chciałem to rzucić ponieważ 1000 próba wykonania danej rutyny mi nie wychodziła - taka prosta rutyna a tyle prób, żeby raz dobrze wyszło a co dopiero przy występie na żywo! Nie byłem zadowolony z siebie, że pomimo tyle godzin spędzonych z butelką i shakerem efekty są mierne a postęp w flair powolny. Wtedy poczułem złość z frustracją do samego siebie i zrozumiałem, że czas włączyć relaksacyjną muzykę (soundtrack z gry Wiedźmin najlepszy!) usiąść spokojnie na fotelu i

sobota, 4 grudnia 2010

ĆKĆ, czyli od Zera do Flair Bartendera

ĆKĆ (Ćwicz Kurwa Ćwicz), czyli od Zera do Flair Bartendera!
Szefowa do mnie nie zadzwoniła więc uznałem to, że dzisiaj nie jestem potrzebny za barem a dopiero sprawdzę się w następnym tygodniu. To dobrze, nowy tydzień, nowe wyzwania, nowe możliwości i nowe życie!
Teraz opowiem o teorii wychodzenia poza strefę komfortu, którą analizowałem myśląc w nocy.

Białe tło to granice naszego świata (zasoby). Moja strefa komfortu wygląda tak (błękitne tło). To świat w który znam, emocjonalnie czuję się dobrze.Wykraczając poza strefę komfortu (czarna ramka) robię krok do przodu (czerwona strzałka). To jest nowa ziemia, nowy świat, nowe emocje, nie ma sposobu żeby czuć się od razu w tym dobrze.

piątek, 3 grudnia 2010

Przygodę czas zacząć & Rozmowa kwalifikacyjna

Oto pierwszy wpis do bloga, który opisuje życie pewnego barmana pochodzącego z Tarnowa, który ma fascynujące przygody związane z barmaństwem. Barmański król rock'n'rolla - na razie dopiero zaczyna i wykonuje pierwszy krok w tym zawodzie i pewnie zdarzy mu się sporo błędów oraz "porażek" ale szybko się uczy i dziękuje za feedback nadal idąc do przodu. Nigdy nie poddaje się i wierzy w sukces i że dotrze tam gdzie chce pomimo narastających przeciwnościami losu. Wytrwałość i cierpliwość to cena sukcesu!

Życie cały czas przyciąga mi okoliczności, które spowodują, że spełnię się zawodowo.
Słucham sobie muzyki a tu nagle jakiś obcy numer do mnie dzwoni. Myśląc, że to zabłąkana niewiasta, która pomyliła liczby i przypadkowo spotyka księcia na koniu, który nim nie jest ale z chęcią ją pozna i umówi się na kawę. Odbieram i mówię