sobota, 8 stycznia 2011

Tańczący z butelkami czyli barmański Thomas Edison


Barman + flair + taniec = ???
 Na początku jest idea. Stworzę swój własny styl w flair, który wygląda jakbym tańczył z butelkami. Moim mentorem jest Drago Dichev który tańczy z butelkami i zainspirował mnie do intensywnych ćwiczeń oraz urzeczywistnienia tej idei. Ale to miał być tylko flair, który wygląda z oka klienta jak taniec ale nie jest w kategorii oficjalnie uznawane za taniec. Oprócz wykreowania tego stylu nagle przyszło do mnie olśnienie, które najpierw nie mogłem uwierzyć, że jestem w stanie to kiedykolwiek stworzyć... jak tak to od razu mówię potrwa kilka ładnych lat, bo to jest coś nowego kto nikt inny jeszcze nie stworzył. Czuję się jak Thomas Edison, którzy ma pomysł na wynalezienie żarówki i bierze się do pracy nie wiedząc, że będzie wykonywał tysiące nieudanych prób i będzie uznawany przez społeczeństwo za szaleńca, bo wierzy w idee wynalezienia żarówki. I teraz nie możemy wyobrazić sobie świata bez żarówki, prawda?

Dodam pewną anegdotę z jego życia, która mnie inspiruje
Zanim ta żarówka się zaświeciła Thomas Edison przeprowadził około 11 tysięcy nieudanych prób. Po pięciu tysiącach dziennikarz zapytał go
- Panie Edison dlaczego nie rezygnuje pan po pięciu tysiącach porażek ?
- Młody człowieku nie rozumie pan, to nie porażka. Znalazłem po prostu tylko pięć tysięcy sposobów które nie działają. Dzięki czemu jestem o pięć tysięcy prób bliżej rozwiązania.
Filozofia Edisona polegała na tym ,że po wyznaczeniu celu odbywa się proces eliminacji.

Dlatego połączę flair bartending z tańcem! Wrócę do treningu tektonica i c-walka. Zacznę się uczyć popping & locking, gliding, sliding, Electric Boogaloo, breakdance i inne a potem połączę to z rzucaniem butelkami.
Oczywiście bardziej poświęcę się treningowi flairu ale postanowiłem, że popracuję nad swoim zdrowiem i ciałem więc taniec będzie odpowiednią formą aktywnych ćwiczeń fizycznych. Idea, która nie wiem jak skończy ale warto iść w nieznane choć nie wiem jak zacząć... w sumie wiem, trening tych tańców... ale jak potem połączyć z flairem? OK, w mojej wyobraźni widzę to połączenie więc jest to możliwe tylko wiadomo co mnie czeka... dłuuuuugie gooodziny treningów i eksperymentowania. Ale nagroda jest bezcenna, sam świadomy wybór realizacji tej idei sprawia, że czuję ekscytacje w sobie i twórczość a proces staje się przyjemnością i nie ważne jaki będzie wynik czy mi się uda czy nie. Nie ważne, droga staje się radością.

Żeby coś wynaleźć, wystarczy odrobina wyobraźni i sterta złomu.
- Thomas Edison

3 komentarze:

  1. Co tak krótko?

    ~Maksym

    OdpowiedzUsuń
  2. Niestety jako Anonimowy ;/
    I tutaj przydaj się pen spinning jako podzielna uwaga. Robisz krok i trick z flaira jednocześnie. Przynajmniej ja sobie to tak wyobrażam :) Pomysł zajebisty :D Tak więc zrób to! I bądź jak Thomas Edison!

    pozdro:
    Kubens

    OdpowiedzUsuń
  3. Wiesz, że w Ciebie wierze Mikulew:)

    /Areck!

    OdpowiedzUsuń

Proszę pamiętać o napisaniu swojego pseudonimu pod komentarzem jak nie masz konta